Rosyjska sałatka, którą lubi każdy

Rosyjska sałatka, którą uwielbiają wszyscy (nawet osoby na diecie): kremowa, świeża i z majonezem jogurtowym!

Jestem dietetyczką, a to jest moja najlżejsza sałatka rosyjska na Boże Narodzenie: ta sama kremowość, połowa kalorii, a sprzedaje się jak świeże bułeczki. 😍

Sałatka rosyjska to jeden z tych przepisów, które od razu wywołują radość. W moim domu pojawia się na świątecznym stole niczym specjalny gość: wszyscy jej szukają, każdy chce spróbować łyżeczki, a potem, nieuchronnie, talerz w ciągu kilku minut znika.

Problem, przynajmniej dla mnie, zawsze był jeden: majonez. Pyszny, owszem, ale też dość ciężki, zwłaszcza spożywany na początku i tak już obfitego posiłku. Dlatego kilka lat temu zacząłem tworzyć lżejszą wersję, nie rezygnując z kremowej konsystencji, która sprawia, że ​​nie sposób mu się oprzeć. Po kilku próbach zdecydowałem się na lekki majonez jogurtowy, który jest nie tylko o wiele świeższy i delikatniejszy, ale ma też o połowę mniej kalorii niż zwykła wersja. A co najlepsze? Nikt nie zauważa różnicy. Ba, niektórzy nawet mówili mi, że smakuje lepiej. 😋

I oto jest: moja nowoczesna i zdrowsza wersja sałatki rosyjskiej, idealna na święta, ale także na kolację z przyjaciółmi lub jako świeża przystawka przez cały rok. Warzywa pozostają chrupiące i lśniące, sos miękki i aksamitny, a efekt końcowy to danie równie pyszne jak zawsze… tylko znacznie mniej ciężkie. 💚