Wiele osób jest zdezorientowanych układem figur. Niektóre wydają się być na swoim miejscu, inne wtapiają się w tło. Jednak tylko jedna figura idealnie wpasowuje się w konstrukcję mostu.
No więc… jakieś pomysły?
Rozwiązanie: wszystko zależy od dopasowania

Jeśli powiedziałeś „osoba numer 2” (zgodnie z załączonym obrazkiem), brawo! Masz oko do szczegółów.
Dlaczego właśnie ona? Bo patrząc uważnie na podstawę mostu, zauważysz, że ta sylwetka jest jedyną idealnie zgraną z filarami i powierzchnią. Pozostałe są lekko przesunięte, w tle lub po prostu blisko mostu, choć tam nie są.
To właśnie ta subtelność sprawia, że ten rodzaj iluzji wizualnej jest tak interesujący.
