Pryszcz na brodzie: ukryty sygnał od ciała?

Kilka minut dziennie na głębokie oddychanie, medytację lub po prostu relaks może naprawdę wiele zdziałać.  A co, gdybyśmy dodali dawkę dobrego samopoczucia do naszej rutyny pielęgnacyjnej?

Małe rzeczy, których nie podejrzewamy

Kontakt, często niedoceniany

Nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę, ale samo oparcie dłoni na brodzie (na przykład podczas myślenia) może wystarczyć do przeniesienia bakterii.  To samo dotyczy telefonów, masek czy poszewek na poduszki, które nie są regularnie prane.

Częste czyszczenie tych powierzchni i zwracanie uwagi na nasze drobne codzienne czynności może zapobiec wielu niedogodnościom.

A jak w tym wszystkim prezentują się kosmetyki?

Niektóre balsamy do ust, olejki do brody (jeśli Twój partner dzieli łazienkę!) lub kremy do twarzy mogą być zbyt tłuste dla tej wrażliwej okolicy.  To samo dotyczy depilacji woskiem lub golenia, które mogą podrażniać skórę i sprzyjać powstawaniu wyprysków.

Klucz? Monitoruj reakcje swojej skóry na każdy nowy produkt i nie wahaj się stopniowo eliminować tych, które wydają się powodować problemy.