Odkryłem na swoim samochodzie dziwne ślady… i byłem zaskoczony, gdy dowiedziałem się, co je spowodowało.

Nieoczekiwany winowajca: żaba drzewna

„Nie martw się, to tylko żaby!” – powiedział ze śmiechem. Przepraszam? Żaby? Myślałem, że to żart. A jednak wszystko stało się jasne. Wyjaśnił, że to najprawdopodobniej rzekotki drzewne, mali akrobaci naszych lasów, którzy nocą poruszają się w poszukiwaniu wilgoci. Dzięki maleńkim przyssawkom na palcach u stóp bez trudu wspinają się po gładkich powierzchniach, takich jak szyby… czy karoserie samochodowe!

Ślady… ale nie ma niebezpieczeństwa!

Kiedy te żaby się poruszają, czasami pozostawiają po sobie lekkie ślady: odrobinę wilgoci, kilka niewidocznych pozostałości… które następnie wysychają i stają się widoczne w świetle dziennym. Ślady te mogą przypominać zadrapania lub ślady, ale w rzeczywistości są nieszkodliwe.

Ulżyło mi, że nie mam do czynienia z agresywnym zwierzęciem ani tajemniczą inwazją. Po prostu z małą nocną wizytą dyskretnego mieszkańca naszej wsi!

Dlaczego obserwujemy coraz więcej tego typu śladów?

Warto wiedzieć, że rzekotki preferują wilgotne środowisko, zwłaszcza po deszczu lub w pobliżu roślinności. Jesienią, gdy temperatura spada, często szukają osłoniętego, ciepłego miejsca na noc… a samochód może stać się dla nich tymczasowym schronieniem. Szyby przednie, maski, a nawet lusterka wsteczne: każda gładka powierzchnia to prawdziwy plac zabaw dla tych małych poszukiwaczy przygód.

Co powinieneś zrobić, jeśli przydarzy Ci się taka sytuacja?

Bez paniki! Oto kilka prostych kroków:

  • Delikatnie wyczyść plamy miękką ściereczką i letnią wodą.
  • Jeśli zauważyłeś wiele nocnych przejść dla pieszych, unikaj parkowania pod drzewami lub w pobliżu żywopłotów.
  • Jeśli przewozisz dzieci, sprawdź swój samochód rano: ta drobna kontrola bezpieczeństwa nigdy nie zaszkodzi.
  • I przede wszystkim nie próbujcie płoszyć ani łapać tych zwierząt: są one zupełnie niegroźne, a na niektórych obszarach są chronione.