Nie, płacz nie przyniesie ci żadnych korzyści.

Sprzeczne wyniki

Jednak badania deklaratywne lub oparte na pamiętnikach pokazują, że wylewanie łez jest doświadczeniem oczyszczającym. Na przykład w badaniu przeprowadzonym przez kanadyjskiego neuropsychologa Dalbira Bindrę w 1972 r. studenci zgłaszali, że czują się lepiej po płaczu. Podobnie w badaniu Williama Freya dorośli monitorowani przez trzydzieści dni również zgłaszali, że czują się lepiej po ataku płaczu. W 1986 r. amerykańscy badacze Kraemer i Hastrup posunęli się tak daleko, że stwierdzili, że płacz może wiązać się ze zmniejszeniem depresji.

„Kiedy pytamy ludzi, czy czują się lepiej po płaczu, zazwyczaj odpowiadają, że tak, ale kiedy poddajemy ich testom laboratoryjnym w celu zmierzenia uczucia, nie otrzymujemy takich samych wyników” — podsumowuje Florian Cova, adiunkt filozofii i psychologii. Dokładniej rzecz ujmując, gdy naukowcy wystawiają osoby na dramatyczny film i mierzą ich reakcje fizyczne, zauważają, że negatywne emocje nasilają się u tych, którzy płaczą.

Wideo: Dlaczego śmiech nam służy

Wszystko zależy od sytuacji

W obliczu wielu rozbieżności w wynikach dotyczących psychologicznych korzyści płynących z płaczu, badacze Ad Vingerhoets i Lauren Bylsma nie pytają już, czy łzy przynoszą jakieś korzyści, ale raczej pytają, w jakich warunkach przynoszą ukojenie.

Dlatego w 2008 roku przeprowadzili badanie w 35 krajach i 5000 osób, a także zebrali dane na temat każdego epizodu płaczu: czasu trwania, przyczyn, miejsca, obecności lub nieobecności osób z zewnątrz, a także ich reakcji. „Następnie zauważyliśmy, że gdy łzy są spowodowane sytuacją, na którą nie mamy wpływu — taką jak śmierć — łzy nie przynoszą ulgi. Robią to, gdy sytuacja jest pod naszą kontrolą, na przykład po kłótni” — podkreśla Ad Vingerhoets.

Ponadto, według badacza, to nie płacz przynosi ulgę, ale jego konsekwencje. „Jeśli otrzymamy wsparcie emocjonalne w odpowiedzi na nasze łzy, poczujemy się lepiej. Podobnie jak dziecko, które jęczy, by zawołać matkę, płaczemy, by pokazać, że jesteśmy chorzy” – mówi. A płaczący lekarz podsumowuje: „Płacz nie wpływa na samopoczucie w sposób pozytywny ani negatywny. W przeciwnym razie osoby w depresji – które często płaczą i najbardziej potrzebują ulgi – czułyby się lepiej. Jednak badania pokazują, że tak nie jest”.