Nie miałam żadnych objawów – moje serce było tykającą bombą zegarową

 

 

„Nie, będziemy tam za godzinę” – powiedział Valentine.

 

 

McCormack posadził ją i podał jej wodę.

Objawy u Valentine’a zaczęły ustępować równie nagle, jak się zaczęły.

W hotelu Valentine poszła się zdrzemnąć. Zadzwoniła do męża, żeby opowiedzieć mu, co się wydarzyło.

Wstała, by uczesać włosy i przygotować się do podpisania umowy na konferencji. Ponownie poczuła, że ​​brakuje jej tchu.

Poszła do pokoju McCormacka ze łzami w oczach. Zadzwonili do lekarza w miejscu pracy po poradę.