Przeczytaj także >>> Między niepublikowanymi utworami a długo ukrytymi archiwami: książka pozwalająca (ponownie) odkryć Sagana poprzez muzykę
Cliff nie był tylko piosenkarzem: był głównym aktorem w filmie „The Harder They Come”, który wprowadził reggae na globalną scenę kulturową niczym okno na świat. Ścieżka dźwiękowa, niesiona jego głosem, stała się paszportem dla tego gatunku na arenie międzynarodowej. A kiedy Jamajka przyznała mu w 2003 roku Order Zasługi, jedno z najwyższych odznaczeń w kraju, nie było to jedynie uzupełnienie jego biografii: było to potwierdzenie statusu, który wypracował już dawno temu.
Legenda odeszła, ale sprawa jest prosta: Jimmy Cliff pozostawia po sobie dziedzictwo, którego nie trzeba upiększać. Jego piosenki będą nadal rozjaśniać dni, a co ironiczne, nawet te mroczne.
