Jimmy Cliff zmarł w wieku 81 lat, poinformowała w poniedziałek na Instagramie jego żona w poruszającym, lecz wzruszającym wpisie: śmierć jamajskiej ikony muzyki nastąpiła w wyniku ataku padaczki, a następnie zapalenia płuc. Ta prywatna strata została upubliczniona, z podziękowaniami dla fanów i personelu medycznego oraz uprzejmą, ale stanowczą prośbą o uszanowanie prywatności.

Jimmy Cliff, głos i twarz, które wprowadziły reggae na świat

Aby zrozumieć, jak wielka była ta fala uderzeniowa, wystarczy wspomnieć trzy utwory: „Many Rivers to Cross”, „Reggae Night” i „I Can See Clearly Now”. Ten ostatni, nagrany ponownie w 1994 roku, przekroczył już 141 milionów wyświetleń na YouTube, co dowodzi, że refren może wykraczać poza trendy, dekady, a nawet algorytmiczne playlisty.