Wszyscy znamy klasyczne skutki niedoboru snu: zmęczenie, obniżoną koncentrację, niskie morale…
Ale być może nie zdajesz sobie sprawy, jak bardzo sen może poważnie zaburzyć równowagę organizmu, zarówno wewnętrzną, jak i zewnętrzną.
Niedawne badanie przeprowadzone w Wielkiej Brytanii ujawnia znacznie poważniejsze i zaskakujące skutki. Niektóre z nich są szczególnie niepokojące…
- Hormony całkowicie rozregulowane
Sen działa trochę jak dyrygent naszych hormonów. Gdy go brakuje, cała równowaga hormonalna zostaje zaburzona . Hormon stresu, kortyzol, gwałtownie wzrasta, pogarszając stany chorobowe, takie jak egzema czy łuszczyca. Rezultatem są zaczerwienienia, swędzenie i skóra, z którą trudno żyć. To jak próba zagrania utworu klasycznego z rozstrojoną orkiestrą: kończy się to kakofonią.
- Cichy, ale bardzo realny przyrost masy ciała
Stosujesz zbilansowaną dietę, ćwiczysz… a mimo to kilogramy rosną? Winowajcą może być coś ukrytego pod kołdrą, a raczej brak snu. Mniej snu oznacza więcej greliny (hormonu pobudzającego apetyt) i mniej leptyny (tej, która mówi „stop, mam już dość”). Rezultat: napady głodu, podjadanie, a przede wszystkim wzmożony pociąg do słodkich pokarmów. A jakby tego było mało, zmienia się rozkład tkanki tłuszczowej: brzuch u mężczyzn, biodra i uda u kobiet. Prawdziwy hormonalny dylemat.
