W Szwajcarii squatting nie wchodzi w grę: władze działają z szybkością i surowością, pozostawiając niewiele szans nielegalnym lokatorom. Podczas gdy Europa debatuje nad najlepszym sposobem radzenia sobie z tym zjawiskiem, Szwajcaria wyróżnia się stanowczością i reakcją. Ale kim są ci squattersi, co dokładnie robią i dlaczego Szwajcaria wybrała tak radykalne podejście?
Skuteczna polityka wobec przybyszów w Szwajcarii (1/12)
Squatting, czyli nielegalne zajmowanie nieruchomości bez tytułu prawnego lub zezwolenia, jest niepokojącą rzeczywistością dla wielu właścicieli nieruchomości w Europie. W Szwajcarii jednak problem ten jest rozwiązywany niezwykle skutecznie dzięki polityce zerowej tolerancji, która wyraźnie kontrastuje z powolną reakcją obserwowaną w innych krajach. Po otrzymaniu zgłoszenia, szwajcarskie władze reagują natychmiast, wydając nakazy eksmisji w ciągu kilku godzin od potwierdzenia faktów.
© Shutterstock
Surowe ramy prawne w Szwajcarii (2/12)
To szybkie podejście jest wspierane przez rygorystyczne ramy prawne, które nie pozostawiają wątpliwości co do praw właścicieli nieruchomości. Zgodnie ze szwajcarskim kodeksem cywilnym, właściciele mają prawo żądać zwrotu swojej nieruchomości, a kodeks karny surowo karze za nielegalne zajmowanie nieruchomości. Osoby, które odmawiają podporządkowania się, podlegają karom karnym, w tym karze pozbawienia wolności, a właściciele mogą nawet uzyskać odszkodowanie finansowe.
© Shutterstock
Kontrast między Szwajcarią a Francją (3/12)
Skuteczność metody szwajcarskiej ostro kontrastuje z sytuacją we Francji, gdzie postępowania eksmisyjne są często długotrwałe i skomplikowane. We Francji właściciele nieruchomości muszą przedzierać się przez labirynt procedur administracyjnych i prawnych, aby odzyskać swoją własność, a chociaż sankcje istnieją, rzadko są one stosowane równie szybko. Ta dysproporcja w traktowaniu rodzi pytania o ochronę własności prywatnej i równowagę między prawami właścicieli nieruchomości a prawami osób znajdujących się w trudnej sytuacji.
© Shutterstock
Klasyczny przykład squattingu w Genewie (4/12)
Doskonałym przykładem szwajcarskiego zarządzania skłoterskiego jest przypadek skłotu „RHINO” w Genewie, który trwał prawie dwie dekady. Pomimo kilku nakazów eksmisji, budynek pozostał zamieszkany do 2007 roku, co ilustruje wyzwania, z jakimi mogą się mierzyć właściciele nieruchomości, nawet przy jasnych przepisach. Ta sprawa podkreśla wagę działań prawnych oraz konieczność zachowania czujności i informowania właścicieli nieruchomości o swoich prawach.
