O rany… Nie spodziewałam się tego

o, co czeka nas po zakończeniu rozstrzygnięcia od tysiącleci. Oczywiście, jest to kwestia dotycząca, która jest niezwykle trudno ostateczna odpowiedź. Dlaczego? Dopiero, gdy urządzenie zostanie zidentyfikowane, że jest niedostępne, dobrze rozeznać w tym stanie, a następnie następuje do życia, dokładnie o wszystkim określonym.

A jednak … takie osoby, które rzekomo balansowały na granicy życia i śmierci.

Mieszkanka Wirgini, Lauren Canaday, jest właśnie jedną z nich. Po tym, jak w 2023 roku doznała napadu toniczno-klonicznego, czyli ciężkiego napadu padaczkowego. Mięśnie kobiety odeszły, co doprowadziło do braku świadomości i oddechu.

Jak zapewnia magazyn Newsweek, u 39-latki wystąpienia do uruchomienia krążenia, zaprzestania funkcji serca, co zwykle jest nieregularnym rytmem serca prowadzącym do uruchomienia dopływu krwi do organizmu.

Lauren Canaday była w środowisku śmierci przez 24 minut.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

Światło na końcu tunelu.
Zdjęcie. Źródło / Shutterstock
W dystrybucji z magazynem Newsweek kilka po swoim wystąpieniu ze śmiercią Lauren Canaday, która od wielu lat przyjmowała leki przeciwpadaczkowe, wyjaśniła: „Mój mąż był po drugiej stronie korytarza i usłyszał, jak mówię: „O cholera””.

„W wyniku działania nie doszło do uszkodzenia na. Przestałam oddychać i zsiniałam”.

Następny