Mark, lat 58, uważał, że zaparcia przychodzą z wiekiem. Kiedyś były całkowicie regularne, stopniowo uzależniał się od środków przeczyszczających. Ulga była chwilowa, ale wzdęcia, zmęczenie i drażliwość nie ustępowały. Jak wielu dorosłych, nigdy nie zbadał prawdziwych przyczyn spowolnienia trawienia, dopóki zmiana stylu życia nie zmieniła wszystkiego. Badania sugerują, że dolegliwości trawienne dramatycznie wzrosły w ciągu ostatnich kilku dekad, co jest związane z odwodnieniem, dietą ubogą w błonnik, przewlekłym stresem i ograniczoną aktywnością fizyczną. Około jeden na sześciu dorosłych doświadcza uporczywych zaparć, a do sześćdziesiątki prawie jeden na trzech. Jednak większość ludzi nigdy nie zajmuje się tym, co naprawdę jest przyczyną problemu, i to właśnie tutaj zaczyna się punkt zwrotny.
Zaparcia to nie tylko kilkudniowe opuszczanie toalety. Powolny pasaż jelitowy powoduje wysychanie i twardnienie treści jelitowej. Prowadzi to do parcia i podrażnienia. Wiele osób reaguje na chemiczne środki przeczyszczające, które pobudzają jelita do ruchu, ale nie pomagają przywrócić prawidłowego rytmu. Z czasem częste stosowanie może osłabiać naturalne reakcje jelit. Powstaje frustrujący cykl, w którym wzrasta uzależnienie od środków przeczyszczających, a jelita stają się mniej wrażliwe. Niewielu zdaje sobie sprawę, że organizm posiada wbudowane mechanizmy oczyszczające, zaprojektowane do codziennego wydalania, jeśli są odpowiednio wspierane. Nawodnienie, błonnik, pożyteczne mikroorganizmy i delikatna stymulacja współdziałają w sposób, w jaki leki często nie są w stanie ich odtworzyć.
